Ślady na błocie

Błotnistą ścieżką kroczy borsuk. Błotnisty szlak w podskokach przecina sarna. Nie musimy ich widzieć, by odkryć ich obecność. Wystarczy być spostrzegawczym, uważnym obserwatorem otoczenia oraz zgłębić tajemnice rozpoznawania tropów zwierząt. Trzeba zwracać uwagę na ich wielkość i kształt, na liczbę odbitych palców, na to czy widać ślady po pazurach, także układ tropów może być pomocny i wiele nam powiedzieć o sposobie poruszania się zwierząt. Lis z gracją stawia nogi jedną za drugą pozostawiając równą nitkę tropów, ale tylko gdy się nie spieszy, gdy zacznie biec układ łap zmieni się. Wiewiórka, poruszająca się susami, pozostawia odbite blisko siebie cztery łapki, przy czym mniejsze przednie, odbite są za większymi tylnymi. A borsuk, borsuk, gdy kroczy błotną ścieżką, pozostawia tropy, które wyglądają trochę jak ludzkie dłonie, tylko te długie i mocne pazury nie pozostawiają wątpliwości, kto przed nami wędrował szlakiem. Rozpoznawanie tropów i śladów zwierząt to ciekawy sposób na zimowe spacery i wszystko by zgadzało się w tej opowieści, gdyby nie fakt, że jeszcze nie dawno rozpoczęłaby się ona słowami: zaśnieżoną ścieżką kroczy borsuk. Zasypany śniegiem szlak w podskokach przecina sarna. Klimat zmienia się, już nie ma takich zim jak pamiętamy z przed paru lat. Okiść na gałęziach, wzory wymalowane przez mróz na szybach, tropy borsuka na śniegu, czerwone policzki po spacerze, szadź na włosach, ślady po zjazdach wydr na ośnieżonych stokach grobli, to coraz rzadsze widoki i doświadczenia.

Tropy borsuka, rezerwat przyrody Morysin
Tropy sarny, rezerwat przyrody Morysin