Słonecznych i ciepłych dni wciąż niewiele, lecz wiosna postanowiła już dłużej nie czekać. Podczas spaceru możemy cieszyć zmysły coraz to nowymi jej oznakami. Z bezlistnych gałęzi dochodzą naszych uszu śpiewy powracających z zimowisk ptaków. Od kilku dni możemy usłyszeć między innymi melodyjną piosenkę zięb. Parkowe runo z kolei zapełnia się powoli wiosennymi kwiatami. Stokrotki chętnie prezentują swoje biało-żółte koszyczki nawet zimą, o ile jest ona bezśnieżna i niezbyt mroźna. Do prawdziwych zwiastunów wiosny zaliczają się z pewnością kwitnące na żółto złocie. Bystrzy obserwatorzy wypatrzą również kwitnące gdzieniegdzie purpurowe jasnoty. Fioletowa barwa charakterystyczna jest jednak przede wszystkim dla innego gatunku kojarzonego z wiosną – krokusa. To właśnie o tej porze roku krokusy w wilanowskich ogrodach zakwitają łanami. W różnych miejscach parku tworzą barwne plamy, nie tylko fioletowe, lecz także żółte oraz białe, a niektóre mają nawet pasiaste płatki. Wiosenne kwiaty pojawiają się też na rabatach – jako pierwsze bratki i niezapominajki.
Kwiatowe dywany, zarówno te stworzone ręką ogrodnika, jak i przez samą naturę, tworzą niezwykle malownicze widoki, chociaż równie pięknie kwiaty wyglądają z bliska. Jeśli zabierzemy na spacer lupę, przekonamy się, jak wspaniałe może być ich, skrywane za woalem kolorowych płatków, wnętrze.
Jasnota purpurowa i kowale bezskrzydłe
W wilanowskich ogrodach można zobaczyć także żółte krokusy, a nawet…
…krokusy o pasiastych płatkach