Lato w pełni. Ci, którzy zaplanowali czas wolny na przełom lipca i sierpnia, cieszyć się mogą piękną, słoneczną pogodą. W ogrodach wilanowskich oczy odwiedzających radują dodatkowo słoneczne kwiaty. Słoneczniki bujnie rozkwitły na rabatach przy Oranżerii. Wraz z innymi kwiatami, między innymi żeniszkami, aksamitkami, begoniami, pelargoniami, niecierpkami, lwimi paszczami, stanowią pożytek dla zapylaczy. Pszczoły, trzmiele i inne owady zapylające szczególnie łatwo zaobserwować właśnie na kwiatach słoneczników. Czym jednak jest kwiat słonecznika? Bynajmniej nie jest to tylko brązowy środek z żółtymi płatkami, co to, to nie. Kwiaty słonecznika są zróżnicowane i wspólnie tworzą to, co kwiatem się wydaje, czyli tak zwany kwiatostan typu koszyczek. W obrębie kwiatostanu mamy więc drobne kwiaty rurkowate – umieszczone wewnątrz, i duże kwiaty języczkowe występujące na brzegu.
Pełna harmonia – pszczoła i trzmiel pracujące pospołu na słonecznikowym kwiatostanie
Jednak nie tylko słoneczniki zasługują na miano słonecznych kwiatów. Choć nie jest to może oczywiste, słońce znajduje się również w nazwie filetowo kwitnących heliotropów. „Helios” oznacza słońce, tropizm to reakcja ruchowa roślin na bodziec zewnętrzny, czyli heliotrop to roślina reagująca na słońce, zmieniająca ułożenie swoich kwiatów w zależności od położenia słońca, podążająca w stronę słońca.
Heliotropy zobaczyć można na wielu rabatach w ogrodach wilanowskich. Szczególnie okazale prezentują się na klombach nieopodal Gaju Akademosa.
Czy to żółty jak słońce słonecznik, czy podążający za słońcem heliotrop tak samo mocno przyciągają do siebie owady zapylające.