Inwazja biedronek

Pojawiają się w słoneczne dni, obsiadają pałacową elewację… biedronki. Próżno wśród nich szukać znanych, lubianych, pożytecznych dwu i siedmiokropek. Są za to biedronki czarne z czerwonymi kropkami, żółte z wieloma drobnymi czarnymi kropkami, takie też pomarańczowe i czerwone, biedronki z dużymi kropkami, biedronki bez kropek i do połowy kropkowane. Te wszystkie biedronki to formy barwne jednego gatunku – Harmonia axyridis, znanego w Polsce od co najmniej 2006 roku egzotycznego gatunku inwazyjnego pochodzącego ze wschodniej i środkowej Azji. Jej masowe jesienne pojawy związane są z poszukiwaniem miejsc do zimowania – widać za dobre zimowisko uznała pałac w Wilanowie. Pojawienie się tego gatunku nie jest zjawiskiem naturalnym. Biedronki te wprowadzano w sposób sztuczny w wielu miejscach na świecie w celu biologicznej walki z mszycami i tak jak wiele innych gatunków egzotycznych w nowym środowisku wymknęły się spod kontroli. Masowe pojawianie się tego gatunku jest sporym zagrożeniem przede wszystkim dla rodzimych biedronek, które mogą być wypierane ze środowiska naturalnego ze względu na konkurencyjność i drapieżnictwo ze strony intruza, egzotyczne biedronki mogą też niszczyć niektóre uprawy. Manipulowanie przyrodą często przynosi człowiekowi więcej szkody niż pożytku, a Harmonia axyridis jest tego kolejnym przykładem.

Egzotyczne biedronki na pałacowej elewacji.

Skupisko biedronek w rogu okna Działu Edukacji. (fot. Piotr Zwierzchowski)

Europejskie Dni Ptaków – wyniki obserwacji

Pierwszy weekend października to co roku święto ptaków i ornitologów. Z okazji jesiennej migracji organizowane są różne wydarzenia, przede wszystkim wycieczki. Obchody w różnych krajach koordynowane są przez partnerów światowej federacji BirdLife International (w Polsce jest to Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków – OTOP). Również Muzeum Pałac w Wilanowie po raz kolejny przyłączyło się do akcji, organizując w ogrodach wilanowskich spacer ornitologiczny. W wycieczce uczestniczyło 28 osób. W sumie zaobserwowaliśmy 16 gatunków oraz kilka stadek drobnych ptaków wróblowych, przelatujących wysoko nad parkiem. Najliczniej zaobserwowanym gatunkiem był grzywacz (ponad 80 osobników), gatunek gołębia zamieszkujący lasy i parki. Grzywacze są teraz w trakcie migrowania na południe Europy, stąd duża liczba zaobserwowanych osobników. Kolejnym licznym gatunkiem była krzyżówka (71 osobników). Kaczki te są właśnie w trakcie pierzenia, zmiany szaty spoczynkowej na szatę godową. W tym czasie ptaki gromadzą się w miejscach, które uznają za bezpieczne. Ewidentnie za takie przyjęły staw południowy w wilanowskim parku. Krzyżówki dobierają się w pary na zimowiskach, dlatego też właśnie teraz można obserwować popisy wokalne samców. Jednym z elementów zalotów u tych kaczek, a także rywalizacji między samcami, jest wydawanie gwizdów. Głos ten wydobywa się ze specjalnie ukształtowanej tchawicy w momencie, gdy kaczor podnosi się i esowato wygina ciało. Tak popisującego się osobnika mogą Państwo zobaczyć z prawej strony poniższej fotografii. Kaczor w centralnej części zdjęcia prezentuje zaś granatowe lusterka i fikuśnie zawinięte czarne pióra, które w szacie godowej zdobią nadogonie samców.

 

Kacze zaloty

 

Kaczory w szacie godowej

 

Na stawie południowym gromadzi się teraz wiele krzyżówek.

 

Wśród obserwowanych w czasie spaceru ptaków liczne były również wrony (31 osobników) oraz gołębie miejskie (20 osobników). Obserwowaliśmy także gawrony, sójki, modraszki, śmieszki, myszołowy, kwiczoły, łyski, sroki, bogatki oraz po jednym osobniku kowalika, czapli siwej i perkozka.